Tym optymistycznym akcentem...

"Jasnogórska Matko Kościoła! Raz jeszcze oddaję Ci siebie w „macierzyńską niewolę miłości” wedle słów mego zawołania: Totus Tuus! Oddaję Ci cały Kościół — wszędzie, aż do najdalszych krańców ziemi! Oddaję Ci ludzkość i wszystkich ludzi — moich braci. Wszystkie ludy i narody. Oddaję Ci Europę i wszystkie kontynenty. Oddaję Ci Rzym i Polskę, zjednoczone poprzez Twego sługę nowym węzłem miłości.

Matko, przyjmij!
Matko, nie opuszczaj!
Matko, prowadź!"

Przemówienie pożegnalne na Jasnej Górze - Częstochowa, 6 czerwca 1979 r.
***
Słowa bynajmniej nie wypowiedziane na zakończenie roku, a wręcz przeciwnie bo w połowie roku ;)

Brak komentarzy: