Za klauzurą

"Poprzez Eucharystię odnajdujecie się zawsze, na co dzień, w samym „sercu” waszego powołania. I odnajdujecie się w „sercu” Kościoła, jak to wyraziła święta karmelitanka z Lisieux. Serce Kościoła bije bowiem rytmem eucharystycznym. Jest to właśnie rytm tej miłości, którą Chrystus „umiłowawszy swoich... do końca ich umiłował”. I dlatego miłość ta trwa, podejmowana przez wiele, wiele ludzkich serc.”

„Za klauzurą nie ogląda się ludzi. Za klauzurą się miłuje. Tą miłością, jaką Chrystus umiłował: „aż do końca”. Ta miłość jest ewangelicznym „kwasem”: jest zaczynem, który „całe ciasto przemienia” (por. Mt 13, 33), przemienia w chleb potrzebny człowiekowi do życia codziennego, śmiertelnego.

Jak Eucharystia — chleb nieśmiertelności!

Życzę wam, abyście były takim właśnie „zaczynem”."

Przemówienie do zakonnic klauzurowych zgromadzonych w katedrze - Warszawa, 8 czerwca 1987 r.

Brak komentarzy: