VII rocznica śmierci Jana Pawła II

Wprawdzie nie ma oficjalnych uroczystości, gdyż od 1 maja ubiegłego roku świętem Jana Pawła II jest 22 październik, ale pamiętamy...

Drewno tych krzyży...

"Panie życia i śmierci, który zechciałeś stać się człowiekiem, aby odkupić człowieka przez swoją śmierć na krzyżu; Chryste, umarły i zmartwychwstały, niezrozumiany, prześladowany i potępiony przez możnych; który przeszedłeś wśród nas świadcząc wszystkim dobro swoim słowem i czynem, uzdrawiając chorych i karmiąc głodnych, a potem pozwoliłeś przybić się do krzyża, z wyżyn Twojej chwały skieruj wzrok ku tym krzyżom, które przypominają synom Litwy o ostatnich ofiarach bolesnych oświadczeń niedawnej przeszłości. Doświadczeń naznaczonych przez cierpienie, przymus i represje, ale i bogatych w nadzieję, której nic nie zdołało zniszczyć,
w nigdy nie stłumione pragnienie wolności, w świadectwa głęboko zakorzenionej chrześcijańskiej wiary, która nie uległa wielokrotnym atakom przemocy, ignorującej Boga i poniżającej człowieka.
Drewno tych krzyży, o Panie, jest jeszcze świeże, ponieważ postawiono je tu niedawno, nazajutrz po 13 stycznia 1991 roku. Przypominają one Twój krzyż w pierwszych dniach po Twoim zmartwychwstaniu. Przywodzą na myśl Kalwarię i pusty grób. Te krzyże, Panie, otoczone są przez inne krzyże, przyniesione tu na znak wiary i zroszone łzami. Wiele z nich upamiętnia bliskie osoby, które zasnęły w pokoju z Tobą, poświęciwszy życie rodzinie i pracy, jako ludzie głębokiej i czynnej wiary.
Inne krzyże przypominają o ofierze poległych żołnierzy: ich krew zrosiła pola bitewne, które miały być przecież polami zbóż, dojrzewających w promieniach słońca i nadziei. Są też na tym cmentarzu pomniki nagrobne pozbawione krzyży. (...)
Spraw, o Panie, aby te krzyże, przypominające niedawne jeszcze czasy brutalnej przemocy i zaciekłej wrogości, były cichą, ale stanowczą przestrogą przed nowymi złowrogimi doświadczeniami, do których popycha ślepa moc ideologii i narodowej pychy oraz świadome lekceważenie godności człowieka. Niech krzyże na grobach żołnierzy poległych w bratobójczych wojnach staną się naglącym wezwaniem do zgody i braterstwa.
Nie dopuść już nigdy, by bracia w wierze stali się wrogami, podzieleni przez odmienne interesy, język, narodowe sztandary, tradycje i gwałtowne namiętności. Dla przychodzących na ten cmentarz, aby modlić się i wspominać, niech groby pozbawione krzyżów będą dramatyczną przestrogą pozostawioną przez historyczne doświadczenie wyrosłe z próby życia bez Ciebie, o Panie, i stworzenia nowego człowieka, który żyjąc z dala od Ciebie znów się przekonał, jak bardzo jest słaby, ułomny i smutny."
 
Modlitwa przy grobach poległych w obronie niepodległości - Wilno, 5 września 1993 r.

Zawierzenie

"Kierując się taką wiarą i taką zarazem nadzieją, pragnę dzisiaj ponowić to, co należy do paschalnego testamentu Chrystusa - i zawierzyć Bogarodzicy to miasto i ten Kościół, które dzisiaj goszczę mnie jako pielgrzyma. Niech Ona będzie dobrą gwiazdą i mądrą przewodniczką dla tych wszystkich, którzy myślę o prawdziwym dobru oraz prawdziwym postępie społecznym i duchowym tego miasta. Niech ześle promienie swego światła na tę wielką rodzinę i sprawi, by wszyscy poznali palącą potrzebę nowego sposobu bycia i działania: niech natchnie młodych, by szli za wielkimi pokojowymi ideałami wiary chrześcijańskiej i sprawiedliwości społecznej (bowiem wiara chrześcijańska nigdy nie stoi w sprzeczności ze sprawiedliwością społeczną; a jeśli wam powiedzą, że w imię sprawiedliwości społecznej trzeba porzucić wiarę, nie wierzcie!); niech sprawi, by we wszystkich rodzinach zakwitła zgoda i uśmiech dzieci; niech oświeci ludzi kultury i nauki w ich poszukiwaniu prawdy, by lepiej ją zgłębiali i przekazywali innym; niech sprawi, by pracujący odczuwali bezcenną wartość swego dzieła oraz to, jak bardzo Kościół ich kocha i ceni; niech będzie nadzieją i pomocą dla tych, którzy są bez pracy i czują się odsunięci na margines społeczeństwa; pociechą i umocnieniem chorych, tych, którzy płaczą i cierpią prześladowania dla sprawiedliwości. Niech będzie Matką wszystkich! Prośmy Ją, by wszystkim udzieliła wiary, mocy, dobroci i łaski, i by sprawiła, że na twarzy każdego mężczyzny i każdej kobiety zajaśnieje zbawcze światło Chrystusa Zmartwychwstałego, który jest "błogosławionym owocem Jej łona"."

Rozważanie w czasie modlitwy "Regina coeli" - Turyn 13 IV 1980

Świadkowie

"Dla chrześcijanina (…), który pojął sens sprawowanego obrzędu, celebracja eucharystyczna nie kończy się w świątyni. Podobnie jak pierwsi świadkowie zmartwychwstania, również chrześcijanie gromadzący się w każdą niedzielę, aby przeżywać i wyznawać obecność Zmartwychwstałego, są powołani, by w codziennym życiu być ewangelizatorami i świadkami. W tej perspektywie należy na nowo odkryć i mocniej podkreślić wymowę modlitwy po komunii oraz obrzędów końcowych — błogosławieństwa i rozesłania — aby uczestnicy Eucharystii głębiej uświadomili sobie odpowiedzialność, jaka została im powierzona."

List Apostolski Dies Domini 

Znak pokoju

"Przekazanie znaku pokoju, które w rycie rzymskim celowo poprzedza komunię eucharystyczną, to gest szczególnie wymowny: wierni wykonują go, aby wyrazić aprobatę Ludu Bożego dla wszystkiego, co zostało dokonane w celebracji [Por. INNOCENTY I, Epist. 25, 1 Decentio Eugubino missa: PL 20, 553.], oraz potwierdzić zobowiązanie do wzajemnej miłości, jakie podejmują spożywając jeden Chleb, pomni na nakaz zawarty w słowach Chrystusa: «Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj!» (Mt 5, 23-24)."
 
List Apostolski Dies Domini 

Słowo Boże

" (…) liturgiczne głoszenie słowa Bożego, zwłaszcza w kontekście zgromadzenia eucharystycznego, jest nie tyle okazją do medytacji i katechezy, co raczej dialogiem między Bogiem a Jego ludem: dialog ten ogłasza wspaniałe prawdy o zbawieniu i wciąż na nowo przypomina o zobowiązaniach, jakie wynikają z Przymierza. Lud Boży ze swej strony czuje się powołany do udziału w tym dialogu miłości przez dziękczynienie i uwielbienie, ale zarazem do potwierdzenia swojej wierności przez nieustanny wysiłek «nawrócenia». Zgromadzenie niedzielne zobowiązuje zatem do wewnętrznego odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych, co dokonuje się jakby pośrednio przez odmawianie Credo, a co liturgia przewiduje normalnie podczas celebracji wigilii paschalnej oraz kiedy chrzest jest udzielany w czasie Mszy św."

List Apostolski Dies Domini 

Dzień nadziei

(…) niedziela jest nie tylko dniem wiary, ale w takiej samej mierze dniem nadziei chrześcijańskiej. (…) Sprawując pamiątkę Chrystusa, który zmartwychwstał i wstąpił do nieba, chrześcijańska wspólnota «pełna nadziei oczekuje przyjścia naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa» [Mszał Rzymski, Embolizm po «Ojcze Nasz»]. Chrześcijańska nadzieja, z tygodnia na tydzień wciąż na nowo przeżywana i podsycana, staje się zaczynem i światłem także dla nadziei ludzkiej.

List Apostolski Dies Domini 

Oczekiwanie

"Oczekiwanie przyjścia Chrystusa (…) ujawnia się w każdej liturgii eucharystycznej, jednakże dzień Pański jako szczególna pamiątka chwały zmartwychwstałego Pana głębiej wyraża także przyszłą chwałę Jego «powrotu», co czyni z niedzieli dzień, w którym Kościół, objawiając wyraźniej swój charakter «oblubieńczy», staje się w pewien sposób zapowiedzią eschatologicznej rzeczywistości niebieskiego Jeruzalem."

List Apostolski Dies Domini 

Wspólnota

"(…) podczas niedzielnej Mszy św. chrześcijanie szczególnie mocno przeżywają to, czego doświadczyli Apostołowie wieczorem w dniu Paschy, gdy Zmartwychwstały objawił się im wszystkim, zgromadzonym w jednym miejscu (por. J 20, 19). W tej niewielkiej wspólnocie uczniów, stanowiącej zalążek Kościoła, był w pewien sposób obecny Lud Boży wszystkich czasów. Dzięki ich świadectwu wszystkie pokolenia wierzących słyszą echo pozdrowienia Chrystusa, przynoszącego mesjański dar pokoju, który On nabył za cenę swojej krwi i ofiarował razem ze swym Duchem: «Pokój wam!» W ponownym przyjściu Chrystusa do uczniów «po ośmiu dniach» (J 20, 26) można dostrzec najbardziej pierwotny obraz chrześcijańskiej wspólnoty, która gromadzi się co osiem dni, w dniu Pańskim czyli w niedzielę, aby wyznawać wiarę w Jego zmartwychwstanie i zbierać owoce obiecanego przezeń błogosławieństwa: «Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli» (J 20, 29)."

List Apostolski Dies Domini 

Nowość i oderwanie

"(…) jest to także dzień odpoczynku: przerwanie codziennego rytmu zajęć, nieraz bardzo uciążliwego, jest znakiem «nowości» i «oderwania», a tym samym wyraża uznanie zależności człowieka i kosmosu od Boga. Wszystko należy do Boga(…) Dzień ten przypomina bowiem, że wszechświat i historia należą do Boga, a człowiek nie może wypełniać swojej misji współpracownika Stwórcy w świecie, jeżeli wciąż na nowo nie uświadamia sobie tej prawdy."
 
List Apostolski Dies Domini