Iść...

"Człowiek bowiem każdy idzie przed siebie. Podąża ku przyszłości. I narody idą przed siebie. I ludzkość cała. Iść przed siebie — to znaczy nie tylko ulegać wymogom czasu, pozostawiając stale za sobą przeszłość: dzień wczorajszy, rok, lata, stulecia... Iść przed siebie to znaczy mieć świadomość celu."

Homilia w czasie Mszy św. odprawionej na Błoniach - Kraków, 9 czerwca 1979 r.
***
No tak...

8 komentarzy:

erunandelincë pisze...

iść albo.... jechać. Albo dzielnie iść w kierunku jechania :D

:trzyma kciuki:

Anonimowy pisze...

Hehe, no co ja bym bez Ciebie :P

erunandelincë pisze...

To samo co i ze mną. Pójdziesz, pojeździsz, a potem będzie co ma być... ale dasz radę przez to przejść, zobaczysz. :kwiatuszek:

Anonimowy pisze...

Tobie sie należy order za wytrwałość, jak słowo daję :)

erunandelincë pisze...

Łk 21,19 :)

Anonimowy pisze...

No to Ty masz to zaklepane :D

erunandelincë pisze...

Bym chciała... :)

Anonimowy pisze...

Spoooko luuuzik:)