Za co to?

„W ogóle za co się kocha? (...) Miłość wyprzedza swój przedmiot, lub tez tak się do niego przybliża, że traci go z oczu.Wówczas człowiek musi myśleć inaczej, musi odejść od zimnych rozważań – a przy tym „myśleniu gorącym” jedno jest chyba ważne: czy tworzy? Ale tego też raczej nie wiem, skoro jest tak blisko przedmiotu. Ważne będzie to, co zostaje, gdy fala wzruszeń opadnie.”

Przed sklepem jubilera

Brak komentarzy: