"Tymczasem Bóg jest wierny swojemu Przymierzu, które zawarł z ludzkością w Jezusie Chrystusie. Od tego Przymierza nie może odstąpić, skoro raz zdecydował, że przeznaczeniem człowieka jest życie wieczne oraz królestwo Boże. Czy człowiek ustąpi wobec miłości Bożej, czy uzna swój tragiczny błąd? Czy ustąpi ten książę ciemności, "ojciec kłamstwa" (J 8, 44), który wciąż oskarża synów ludzkich, tak jak kiedyś oskarżał Hioba (por. Hi 1, 9 nn.)? Prawdopodobnie nie ustąpi, ale być może jego argumenty stracą na sile. Być może, że ludzkość stopniowo otrzeźwieje, że znowu otworzy uszy, aby słyszeć to słowo, w którym Bóg powiedział człowiekowi wszystko. I nie będzie w tym nic upokarzającego. Człowiek uczy się na własnych błędach. Ludzkość także uczy się na swoich błędach, a Bóg prowadzi ją również po krzywych szlakach historii. I w ten sposób Bóg nie przestaje działać. Zasadniczym Jego dziełem pozostanie zawsze krzyż i zmartwychwstanie Chrystusa. Jest to ostatnie słowo prawdy i miłości. Jest to także nieustanne źródło działania Boga zarówno w sakramentach, jak i na innych drogach, które Jemu tylko są wiadome. I to działanie przebiega poprzez serce człowieka i poprzez dzieje ludzkości."
Przekroczyć próg nadziei
Przekroczyć próg nadziei
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz