Kryzysy rodzinne

"W kontekście tych zadań wychowawczych «rodzina jest pierwszą i podstawową szkołą uspołecznienia» [JAN PAWEŁ II, Adhort. apost. Familiaris consortio (22 listopada 1981), n. 37: AAS 74 (1982), 127.], pierwszą i podstawową szkołą pokoju. Nietrudno zatem wyobrazić sobie, jak dramatyczne muszą być konsekwencje głębokich kryzysów w rodzinie, które podważają albo wręcz niszczą jej wewnętrzną równowagę. Często w takich sytuacjach kobiety zostają pozostawione samym sobie. Właśnie dlatego należy im wówczas zapewnić odpowiednią pomoc, nie tylko w postaci konkretnych przejawów solidarności ze strony innych rodzin, wspólnot kościelnych czy grup wolontariatu, ale także opieki ze strony państwa i organizacji międzynarodowych, działających poprzez stosowne struktury pomocy psychologicznej, społecznej i ekonomicznej, dzięki którym kobiety mogą uzyskiwać środki na zaspokojenie potrzeb dzieci, nie pozbawiając ich przy tym nazbyt często swojej nieodzownej obecności."

Kobieta wychowawczynią do życia w pokoju - Orędzie na XXVIII Światowy Dzień Pokoju (1 stycznia 1995 roku)

Brak komentarzy: