Zjednoczeni...

"Zjednoczeni duchowo i widzialnie zgromadzeni w kościołach katedralnych, w tym szczególnym dniu dziękujemy Bogu za dar kapłaństwa. Dziękujemy za dar Eucharystii, którą jako kapłani sprawujemy. (...) Właśnie wtedy, gdy wielka Modlitwa Eucharystyczna osiąga swój szczyt, Kościół ustami kapłana wypowiada te słowa: «Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, Tobie, Boże, Ojcze wszechmogący, w jedności Ducha Świętego wszelka cześć i chwała». Sacrificium laudis!
A gdy zgromadzenie liturgiczne odpowie: «Amen», kapłan intonuje «Ojcze nasz» — Modlitwę Pańską. To następstwo jest niezwykle znaczące. Ewangelia opowiada, że Apostołowie, podziwiając skupienie, z jakim ich Nauczyciel rozmawiał z Ojcem, prosili Go: «Panie, naucz nas modlić się» (Łk 11, 1). Wtedy On po raz pierwszy wypowiedział słowa, które miały się stać najpierwszą i najczęstszą modlitwą Kościoła i wszystkich chrześcijan: «Ojcze nasz». Kiedy słowa te wypowiadamy podczas sprawowania Eucharystii jako zgromadzenie liturgiczne, nabierają one szczególnej wymowy. Jakbyśmy chcieli w tym momencie wyznać, że Chrystus ostatecznie i w pełni nauczył nas tej modlitwy do Ojca, gdy potwierdził ją przez swoją krzyżową ofiarę."

List do kapłanów na Wielki Czwartek 1999 r.

Brak komentarzy: